Nowe Media
24/03/13

Pod koniec 2010 roku firma Adobe zaprezentowała Digital Publishing Suite. Pakiet pozwala w łatwy i przyjemny sposób tworzyć cyfrowe, kompatybilne z tabletami i urządzeniami mobilnymi wersje dokumentów za pomocą programu InDesign. Założenie zapowiadało się wyjątkowo obiecująco. Do dzisiaj doczekaliśmy się już 25 wydania tego narzędzia. Każde kolejne uaktualnienie wprowadza kolejne poprawki funkcjonalności i łatki błędów. Pomimo tak wielu aktualnizacji i bardzo miło wspominanego przeze mnie kilkudniowego szkolenia z obsługi DPS’a, z przykrością muszę stwierdzić, że korzystanie z tego narzędzia mogę przyrównać do budowania domku z kart. Im więcej materiału użyjemy, tym bardziej musimy trzymać kciuki, by całą nasza praca nie rozsypała sie w ciągu sekundy.

Na moje wrażenie wpływają głównie błędy związane z aktualizacją wersji pakietu Adobe z CS5 do CS6, kiedy to nadpisanie poprzedniej wersji staje się nie tyle niemożliwe lub trudne, ale pozbawione jakiejkolwiek logiki przyczynowo-skutkowej. Druga kwestia to wyskakujące w zupełnie przypadkowy sposób błędy synchronizacji danych, zapisu plików, mówiące o problemach z dostępem do bibliotek, czyli całe spektrum błędów, których występowanie wydaje się nie być związane z jakimikolwiek racjonalnymi przyczynami.

Niestety chyba zbyt wiele oczekiwałam po narzędziu wydanym przez największego na świecie monopolistę kompleksowych pakietów programów komputerowych w (tak tylko przypominam) 2013 roku. Na szczęście uwielbiam wynajdować rozwiązania skomplikowanych zagadnień :)

06/03/13

CeBiT Hannover 2013Tegoroczne targi CeBIT w Hannoverze były szczególnym wydarzeniem dla Polski. Nasz kraj uczestniczył w w nich jako kraj partnerski. Zaowocowało to ogromną ilością polskich stoisk oferujących nowe technologie oraz rozwiązania dla biznesu. Z dumą trzeba przyznac, że na tle areny międzynarodowej udało nam się wypaść wyjątkowo korzystnie. Polska zaprezentowała pełen przekrój produktów i umiejętności, począwszy od ilustracji, przez gry internetowe po systemy SAP. Szczegóły dotyczące rodzimych wystawców znajdziemy na oficjalnej stronie CeBit.

19/01/13

EDGE Animate jest to intensywnie udoskonalane narzędzie firmy Adobe. Animacje tworzone za pomocą EDGA cechuje jedna istotna kwestia, są produkowane, jako pliki wynikowe JavaScript. Można je dzięki temu odtwarzać w przeważającej części dotępnych obecnie przeglądarek stacjonarnych i mobilnych. Nierzadko można spotkać się z opinią, że jest on następcą najpopulerniejszego narzędzia służącego do tworzenia animacji internetowych, Flasha. Niestety jest to opinia dalece mijająca się z prawdą.

Interfejs programu bardzo przypomina interfejs znany z programu Macromedia Flash MX (rok 2004), niestety możliwości animowania za pomocą EDGA i JavaScriptu są jeszcze w powijakach i nie zapowiada się, by w najbliższej przyszłości dorównały choć w ćwierci możliwością do których przywykliśmy we Flashu.

Owszem, wykonanie prostej animacji przejścia, efektu rozmycia czy też zatrzymania animacji i wznowienia jej w innym punkcie dla EDGA nie stanowi problemu, jednak wykonanie operacji matematycznych, tworzenie obiektów czy też współpraca z plikami na zasadzie, którą znamy z ActionScript jest w tym momencie niemożliwa. Dodatkowo obiekty są bardzo ociężałe i wymagające, jesli chodzi o podzespoły kryjące się w naszym urządzeniu.

Ogromnym pozytywem jest to, że EDGE jest zupełnie darmowy. Ma to na celu szybkie i sprawne wyłapanie błędów programu oraz przestawienie użytkowników na zupełnie inny rodzaj animacji. Oznacza też, że narzędzie jest w dalszym ciągu w fazie testowej, co oznacza, że jeszcze wiele może się w jego działaniu zmienić. Z niecierpliwością wypatruję pełnej wersji EDGA

 czarna zebatka - tu kliknij  rozowa zebatka - tu jestes