Przy narastającej w astronomicznym tempie ilości źródeł informacji, które do nas docierają, czas który przeznaczamy na ich przyswajanie coraz bardziej się kurczy. Mawia się, że ma się tylko 3 sekundy, aby przekonać kogoś do skierowania uwagi na informację. Reguła ta odnosi się do wszystkich informacyjnych źródeł, również Internetu, dlatego fundamentem dobrze wykorzystanych 3 sekund powinna być minimalizacja czasu potrzebnego na załadowanie treści strony. Doskonałe narzędzie do pobieżnego sprawdzenia ilości czasu i ilości KB treści, na którą skazujemy odwiedzającego naszą stronę użytkownika, znajdziemy pod adresem: test.watchscript.pl
Wielce ucieszyły mnie moje ostatnie wyniki poszukiwań internetowych informacji dotyczących funkcji @font-face. Pozwala ona na dopasowanie wyglądu czcionek wykorzystywanych na swoich stronach przy zamieszczaniu ich również na własnym serwerze. Okazuje się, że na chwilę obecną funkcja ta, przy odpowiedniej konfiguracji skryptu CSS, obsługiwana jest przez najnowsze wersje wszystkich przeglądarek internetowych, z małym wyjątkiem w postaci Opery Mini. Mam nadzieję, że twórcy Opery niedługo poprawią tę, odstającą od reszty rynku, swoistą niedogodność. Doskonałym narzędziem pozwalającym na konwersję czcionek do standardów wszystkich głównych przeglądarek jest darmowy Font-Face Generator – Font Squirrel, konwertujący plik z fontem na kilka niezbędnych formatów oraz generujący kod do zamieszczenia w arkuszu stylów. Posłużył mi między innymi do używanych tu przeze mnie fontów Coolvetica oraz Roboto. Działają poprawnie we wszystkich testowanych wiodących przeglądarkach (z oczywistym wyjątkiem Opery Mini).
Nadszedł czas na porządki w mecha.pl. Główne założenie to minimalizm formy, koloru i rozproszenia, przy zachowaniu lekkości strony, która pozwoliłaby skupić się na treści w przyjemny sposób. Do warsztatu trafiło wszystko, począwszy od logo, przez layout, aż na mechanice strony skończywszy. W każdej dziedzinie postawiłam na minimalizm z delikatnym akcentem definiującym.
Przełamaniem czerni jest kolor różowy. Mecha z logo otrzymała jedno, wielkie, sarkastyczne oko zębate, które wykorzystałam następnie w favikonce oraz w elementach nawigacyjnych. Archiwizowanie to matryca kalendarza oraz chmurka tagów. Zrezygnowałam z paska bocznego – sidebar’u, którego zawartość jest na dole strony wraz z informacją kontaktową. Okienko wyszukiwania ma własny styl, czarny poziomy pasek. Całość w większości przeglądarek wygląda tak, jak zostało zaprojektowane ± granice błędu.
Projekt aktualnie jest w fazie testowania użyteczności. Poprosiłam o to najbardziej cenionych przeze mnie za spostrzegawczość znajomych krytyków. Tak, jak każda kreacja, ta również znajdzie swoich zwolenników i przeciwników, jednak definiuje dokładnie to, co ma definiować w sposób w jaki powinna, dlatego uznaje ją za udaną ;).